- Usiłujemy przygotować fundamenty pod pracę z osobami, które w znacznym stopniu są dotknięte wadą wzroku i mają orzeczoną niepełnosprawność, czyli wg obowiązujących w tej materii przepisów są osobami niewidomymi - tłumaczy prezes.
Z wiedzy Władysława Czaplickiego wynika, że w każdej z gmin powiatu przasnyskiego mieszka co najmniej kilkadziesiąt osób niewidzących. Ale kto, gdzie i w jakich warunkach mieszka, nie wiadomo. Nie wiadomo też, czy pomoc jest potrzebna. I jaki powinna przybierać kształt.
- Nie ma żadnej instytucji, która miałaby aktualny wykaz osób dotkniętych poważną wadą wzroku. Dlatego też uznaliśmy, że najlepszą wiedzą w tej materii powinni dysponować sołtysi, bo to właśnie oni są najbliżej ludzi. Jeździmy my więc od sesji do sesji, i prosimy o pomoc - tłumaczy Władysław Czaplicki, który uczestniczy także w pracach Powiatowej Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych w Przasnyszu. Celem stworzenia bazy osób niewidomych jest poznanie ich problemów. Kolejnym krokiem przasnyskiego koła niewidomych mają być projekty, które pozwolą te potrzeby zaspokoić.
- Właśnie otwierają się możliwości pozyskiwania pomocy dla takich osób. Chcemy więc skorzystać - podkreśla prezes. I tłumaczy, że ta pomoc może mieć formę specjalistycznych komputerów lub podłączenia do Internetu.
Lokalne koło Polskiego Związku Niewidomych ma siedzibę w Przasnyszu przy ul. św. Wojciecha 3, tel.: 508 617 634.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?